Stylizacja na `przypadkowej` osobie.

No i oto moja pierwsza sensowna notka. Najczęściej będę starała się dodawać dwa posty dziennie, może trzy w zależności od mojego wolnego czasu. Jest to moja pierwsza stylizacja na tym blogu i liczę na komentarze te dobre jak i te złe. Gwiazdą dzisiejszej stylizacji, oczywiście nieświadomie jest Rosalie_989. Serdecznie jej za to dziękuje, choć nie miała ona to wpływu. Mam także nadzieję, że nie będzie mi tego miała za złe.

Stylizacja ta nosi ciekawą i jakże niezobowiązującą nazwę `Pocałunek mroku`. Na początek nie chciałam zbyt przesadzać, ale i nie robić nic nazbyt prosto. Dobrze złożyło się, że wybrałaś bladą karnację, która prawie, że kontrastuje z czarnymi włosami. Makijaż jest bardzo prosty, ale tak właśnie miało być. Do tego eyeliner, kredka i tusz do rzęs, cała skomplikowana procedura. Strój jest bardziej wymyślny, utrzymany w ciemnej tonacji. Nie mogłam się oprzeć tym nietypowym butom jak i temu trawiastemu gorsetowi. Bez nich wiałoby nudą, a tak urozmaicają stylizację. Dodatkiem jest naszyjnik, który wyraźnie odcina się od całej reszty.